Złamane serce... i co dalej?
#3

No .....Uśmiech ale nie mogę sobie z tym poradzić....żadnego uczuci nie ma z jego strony,
Mineło 1.5 roku od kiefy widziałam go ostatni raz,mogło by mi już przejść....
Może też panowie się wypowiedzą jak koją swoją duszę przy odrzuceniu...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości