Pagan Tarot - studiowanie talii

   

Hej! Tak jak napisałam w powitaniu, coś przyciagnęło mnie z powrotem na forum. 
A konkretnie właśnie Pagan Tarot. Ta talia fascynuje mnie od lat, a ostatnio napadły na mnie nowe (przynajmniej dla mnie) skojarzenia. I chęć podzielenia się nimi  Uśmiech

Jest to talia nurtu Wicca, ale nie będę do tego nawiązywać, bo jest to dla mnie nieistotne. Najważniejsza jest dla mnie jej współczesność.

Jak wiemy, Arkana Wielkie obrazują całe nasze życie - od narodzin, do.... ponownych narodzin. Kiedy ostatnio przyglądałam się AW tej talii, uderzyło mnie, jak dokładnie i prosto to widać.
Pierwsze cztery karty (Głupiec, Mag, Kapłanka i Cesarzowa), to wczesne dzieciństwo.

Głupiec - narodziny - pojawiamy się z ciemności wszechświata, biała szata symbolizuje niewinność i czystość, biały kot to nasz opiekun i przewodnik.

Mag - mamy możliwości żeby osiągnąć wszystko, ale brak nam wiedzy i doświadczenia. Nasza dusza przyniosła ze sobą całą wiedzę zgromadzoną przez wcielenia, ale nie mamy do niej dostępu.

Kapłanka - jesteśmy nierozerwalnie związani z matką, to ona jest łącznikiem zarówno ze światem zewnętrznym, jak i z duchowym. 

Cesarzowa - macierzyństwo się trochę "rozciąga" - przeważnie na osobę babci Uśmiech Nasze domowe Cesarzowe zaczynają nam pokazywać coraz więcej świata.

Ciąg dalszy nastapi  Oczko
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości