Bezoar Stone
#7

   
XIX-wieczny chiński pierścień z kamienną ramką bezoar otoczoną smokami (kolekcja prywatna, zdjęcie dzięki uprzejmości Boba Birta).
źródło
Bezoar
Najbardziej aktywny rozwój różnych metod leczenia, zarówno skutecznych w tym czasie, jak i absolutnie bezużytecznych i fantastycznych, miał miejsce w średniowieczu. 
Szczególnie popularne były różne antidotum  
Bogaci i królowie byli bardzo zainteresowani takimi lekami i hojnie wynagrodzili tego, który mógł zaoferować coś takiego. 
O jednym z tych „narkotyków” będzie ten artykuł.
Bezoar to gęsta masa włókien roślinnych, włosów i niestrawionych resztek żywności, które znajdują się w przewodzie pokarmowym wielu zwierząt, a nawet ludzi. 
Z pewnością wielu z tych, którzy mają zwierzęta, wielokrotnie obserwowało bryłki wełny, które ich zwierzęta łykają. 
To właśnie te Bezoary były używane jako antidotum przez wiele stuleci.
Arabski pisarz z XI wieku o nazwisku al-Biruni uważał, że Bezoary dają radę  wszystkim truciznom i stawiają te osoby na nogi w przypadku zatrucia. 
Europejscy lekarze poszli jeszcze dalej, wspominając Bezoary nie tylko jako antidotum, ale także jako panaceum na wszystkie choroby. 
Taka opinia stała się popularna w XII wieku, kiedy różne epidemie objęły Europę. 
Na przykład Indian Bezoar uważano za lek na gorączkę, trujące ukąszenia, żółtaczkę, a nawet melancholię. 
Aby to zrobić, konieczne było zeskrobanie małego Bezoar w drinku i wypicie.
Często do takich napojów dodawano antymon, co powodując wymioty lub biegunkę, świadczyło o tym, że czyszczenie zakończyło się powodzeniem.
Bezoar był pożądanym nabytkiem dla bogatych ludzi tamtych czasów, którzy obawiali się prób zamachu.
Kamienie zostały ozdobione złotem i różnorodną biżuterią, używaną jako amulety.

W XVI wieku największy francuski lekarz Ambroise Paret wątpił w skuteczność tej metody leczenia i podjął próbę zidentyfikowania leczniczych właściwości Bezoar. 
Tak więc osobistemu szefowi kuchni króla, skazanemu za kradzież, zaproponowano udział w eksperymencie w zamian za uniknięcie szubienicy. 
Przestępca otrzymał truciznę, a następnie zjadł Bezoar 
Mimo to kilka godzin później przestępca zmarł w strasznej agonii.

Trudno jest ustalić, jak zaczęła się ogólna wiara w taką metodologię leczenia, ale wspomniano o pewnej grupie badaczy, którzy umieścili Bezoar w roztworze zawierającym Arsen i odkryli, że naprawdę wchłania truciznę i neutralizuje ją. 
Nie wiadomo, czy to wystarczyło, aby poradzić sobie ze śmiertelną dawką.
Z czasem Bezoar zniknął z farmakologii lekarzy i pozostał tylko na stronach annałów. 
Możemy się tylko cieszyć, że ty i ja nie żyjemy w średniowieczu i być zaskoczeni nie tylko frywolnością i naiwnością naszych przodków, ale także burzliwą wyobraźnią.
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=76937]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości