Mój portret
#36

Jeśli poznasz kiedyś kogoś i będziesz miał wrażenie, że znacie się lub poznajesz to miejsce to zwróć uwagę na emocje do tej osoby. To prawda, że my nie pamiętamy poprzednich wcieleń, ale na poziomie duszy emocje powracają. Ja odczułam negatywnie tego mężczyznę, karty to potwierdziły, pokazując, że kiedyś się zraniliśmy oboje lub on mnie. Więc warto ufać intuicji i zadać kartom pytanie co się wydarzyło wówczas. To czasami pozwal zrozumieć sens ponownego spotkania i może jakąś karmę do odrobienia.

Ale co jest w tym trudne? To, że ludzie nie wierzą w Tarota, reinkarnację, numerologię ogółem. Czasami biorą mnie za wariatkę jak opowiadam o tym że rodzimy się na nowo. Ale to problem chyba każdej wróżki. Tylko czasami coś by się chciało przeżyć znów, zamknąć coś, odrobić karmę, a jest trudno.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości