Mój mąż nie ma problemów natury psychicznej. Jest normalnym człowiekiem. Tak się domyslilam ze ktoś zaraz go podsumuje bo sięga po alkohol albo lubi zapalić. Mąż ma dobra prace w biurze, ja pracuje w farmacji. Nie jesteśmy jakaś patologia, nikt nie wymaga pomocy specjalisty.
A jeśli chodzi o jego matkę- mieszka w innym kraju, dzwoni do niej raz na pare miesięcy i po jednej, dwóch rozmowach ma jej dosyć, widza się mniej więcej raz na dwa lata.
A jeśli chodzi o jego matkę- mieszka w innym kraju, dzwoni do niej raz na pare miesięcy i po jednej, dwóch rozmowach ma jej dosyć, widza się mniej więcej raz na dwa lata.