Wiersze - Tarot
#7

VI Kochankowie

W drogę
Szukając jedności z Bogiem
Utraconego Raju,
Tam gdzie miłość przychodzi
Ślepa w swoim zwyczaju
Na VI–ej stacji Tarota
Zobaczysz miłość Kochanków.
Nadzy, gotowi dać miłość
Wiele wieczorów i ranków.
Anioł ich błogosławi
Słońce promieniem ogrzewa
Budząc nadzieje na jedność
To oni – ADAM i EWA.
Razem pójdą pod górę
Dźwigając swoje przeżycia
Miłość jest ich strażnikiem
Nie mają nic do ukrycia.
Wybraną drogą zmierzają
Tworząc własne korzenie
Ewa da ciepło rodzinie
Adam da jej schronienie.
Zdobędą wiele doświadczeń
– Zerwą je z drzewa „Poznania”
Zaś z drzewa „Życia” dostaną
Śmierć w ciężkiej chwili rozstania.
Przez moment zobaczycie
Że kochać jest zawsze warto
Że często miłość w życiu
Jest przetargową kartą
Szukajmy swojej drogi
Decyzji nie odkładając
Tarota VI–tą stację
Za wzór kochanków mając.

Ewa Winiarska
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości