Trzy zegary , astrologia i brama czasu…..
#3

U mnie dzisiaj jest nie pozno , nie wczesnie....jest akurat tak , jak to bywa w niedziele o tej porze. Na razie jest czas bez czasu, bo nie mam zadnych planow(jeszcze) i nigdzie sie nie spiesze. Mniej wiecej ten sam czas co codzien, wtedy gdy wstaje bez budzika oczywiscie . Nikt mnie nie obudzil i nic mnie nie obudzilo. Wstalam kiedy moje cialo czulo, ze czas juz wstac. Slonce jest dosc wysoko, wiec na pewno jest juz za pozno by zobaczyc jego wschod...ale byc moze uda mi sie zobaczyc wschod ksiezyca albo..zachod slonca...Tego nie wiem...

PS. Bardzo fajna historyjka , Hyacynt, poprosze o wiecej takowych.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości