30-08-2024, 19:37
Witaj Maryś
Pytania: Czy jest faktycznie toksyczny i czy ma złe intencje?
2 Monety - Nie, pokazuje się zapracowany przede wszystkim i ustawia sie bokiem, czyli nawet intencji nie kieruje w twoja stronę. To taki trochę "kolorowy ptak" i dlatego może być odbierany jako toksyczny. Jest inny, przebojowy, niezależny, ale na pewno nie toksyczny. To wrażenie bierze się się analogicznie z tego jak działa kamuflaż w przyrodzie. Może zwyczajnie udawać toksycznego jak niektóre zwierzęta by odstraszać drapieżników.
Właściwie to czego on chce i oczekuje?
7 Buław - Niczego, pokazuje że broni się przed innymi i w tym przed Tobą. Jeśli kontakty to tylko z bezpiecznej odległości i to takie połowiczne. "Nie ma nóg więc spotkania odpadają, bo nie ma na czym przyjść". Pogadać może, ale wtedy gdy ma pewność że w każdej chwili może się odłączyć. Pilnuje swojej bezpiecznej sfery.
Maryś z tego co widać to tylko zwyczajna znajomość, fajnie się gada i tyle. Nie będzie wchodził w jakieś bliskie kontakty, bo ma swoje sprawy na głowie i zwyczajnie nie chce.
Ciesz się znajomością, nie ma powodu szukania drugiego dna.
Tak mi się to pokazało.
Wszystkiego Dobrego
Hazar
Pytania: Czy jest faktycznie toksyczny i czy ma złe intencje?
2 Monety - Nie, pokazuje się zapracowany przede wszystkim i ustawia sie bokiem, czyli nawet intencji nie kieruje w twoja stronę. To taki trochę "kolorowy ptak" i dlatego może być odbierany jako toksyczny. Jest inny, przebojowy, niezależny, ale na pewno nie toksyczny. To wrażenie bierze się się analogicznie z tego jak działa kamuflaż w przyrodzie. Może zwyczajnie udawać toksycznego jak niektóre zwierzęta by odstraszać drapieżników.
Właściwie to czego on chce i oczekuje?
7 Buław - Niczego, pokazuje że broni się przed innymi i w tym przed Tobą. Jeśli kontakty to tylko z bezpiecznej odległości i to takie połowiczne. "Nie ma nóg więc spotkania odpadają, bo nie ma na czym przyjść". Pogadać może, ale wtedy gdy ma pewność że w każdej chwili może się odłączyć. Pilnuje swojej bezpiecznej sfery.
Maryś z tego co widać to tylko zwyczajna znajomość, fajnie się gada i tyle. Nie będzie wchodził w jakieś bliskie kontakty, bo ma swoje sprawy na głowie i zwyczajnie nie chce.
Ciesz się znajomością, nie ma powodu szukania drugiego dna.
Tak mi się to pokazało.
Wszystkiego Dobrego
Hazar
Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz
" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."