30-07-2025, 07:35
Witaj.
Przychodzę z pewnym problemem. Nie wiem co myśleć. Zobaczyłam że mąż nie jest ze mną szczery, że mnie okłamuje, pisząc wprost szuka kogoś na boku.
Chyba jego uczucia do mnie wygasły, wydaje mi się że już nic nie ma i raczej się nie mylę? Jest pewnie z wygody. A ja tak nie chcę.. Myślę o rozwodzie, bo to już nie pierwszy raz. Czy rozwód to dobry krok? Najgorsze że mamy wspólny kredyt na dom. Nie wiem czy sobie poradzę sama? I jak dam radę przejść walkę w sądzie? Bo przecież to będzie trwało... Teraz wszystko składa mi się w całość. 20 wspólnych lat poszły... Nie wiem czy jest sens jeszcze w to brnąć czy rozwód byłby lepszym rozwiązaniem, bo obecnie tylko to biorę pod uwagę. Nie można być chyba z kimś komu kompletnie nie można zaufać. Co mam robić? 😔
Przychodzę z pewnym problemem. Nie wiem co myśleć. Zobaczyłam że mąż nie jest ze mną szczery, że mnie okłamuje, pisząc wprost szuka kogoś na boku.
Chyba jego uczucia do mnie wygasły, wydaje mi się że już nic nie ma i raczej się nie mylę? Jest pewnie z wygody. A ja tak nie chcę.. Myślę o rozwodzie, bo to już nie pierwszy raz. Czy rozwód to dobry krok? Najgorsze że mamy wspólny kredyt na dom. Nie wiem czy sobie poradzę sama? I jak dam radę przejść walkę w sądzie? Bo przecież to będzie trwało... Teraz wszystko składa mi się w całość. 20 wspólnych lat poszły... Nie wiem czy jest sens jeszcze w to brnąć czy rozwód byłby lepszym rozwiązaniem, bo obecnie tylko to biorę pod uwagę. Nie można być chyba z kimś komu kompletnie nie można zaufać. Co mam robić? 😔