Reiki i medytacja
#12

Akasha napisał(a):Miriam, czy ja dobrze odczytalam zdjecie? robilas reiki w kawiarni? hmm jestem bardzo zdziwiona tym. Piszesz, ze okulary zdjelas pozniej, przeciez wlasciwa sesje zaczyna sie od oczu !!!

Hmmm etyka mojej pracy przekazana przez doskonalego Mistrza zdecydowanie odbiega od tego co na zdjeciu. I co Ty rozumiesz przez skrocone Reiki?.
Jeśli mogę coś wtrącić Akasha (a Miriam pozwoli w swoim wątku) to wydaje mi się, że z Reiki jest podobnie jak z interpretacją kart - nie istnieje nic takiego jak Watykan Tarota ani Biblia Tarota. Właściwa sesja ma pomóc potrzebującemu i niekoniecznie musi zaczynać się od oczu.
Każdy Mistrz uczy tak jak chce, uczy tego w co wierzy. My sami powinniśmy odnaleźć swoją drogę i to w co sami uwierzymy. Zaciekawiła mnie Twoja uwaga o etyce. Czy możesz więcej o tym powiedzieć? Czy dotyczy to robienia zabiegu tak jak na zdjęciu? Czy może chodzi o kawiarnię czy publiczne miejsce?
Podczas zajęć na II stopień, czyli głównie chodziło o metody zdalnego przesyłania Reiki, moja mistrzyni prosiła nas kolejno o wykonanie zabiegu dla kogoś, kto właśnie przebywał w osobnej sali. W moim przypadku posadziła mnie na krześle przy ruchliwej ulicy, przy samym wejściu do sklepu gdzie kręcili się klienci. Moim zadaniem było wyizolować się, stworzyć sobie odpowiednią przestrzeń do pracy i przesłać Reiki. Sama usiadła i obserwowała w milczeniu. Po zabiegu poszliśmy skonfrontować wrażenia, posłuchać co odczuwała osoba której przesyłałem Reiki. Praca z energią jest możliwa i może być skuteczna nawet w bardzo ruchliwym miejscu. Może też być wykonana bardzo dyskretnie, bez zwracania uwagi. Samo przykładanie rąk nie jest konieczne.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości