as pucharów DC
#25

katarynka napisał(a):"Pięć strumieni wody wypływa ze św. Graala i z pozaziemskiego źródła poniżej, przypominając nam o pogańskim pochodzeniu legendy o św. Graalu i o pięciu strumieniach płynących ze studni Segais [i](o legendzie studni ewentualnie dopiszę później,

Dobra, to zgodnie z obietnica opisuję, o co Carr-Gommom chodziło z łososiem, leszczyną i strumyczkami na karcie:

Dawno temu w Irlandii, kiedy jeszcze bogowie chadzali wśród ludzi, istniała, magiczna studnia zwana Segais. Studnia była otoczona przez dziewięć drzew leszczyny, które rodziły szkarłatne orzechy. Orzechy te gdy dojrzały wpadały do studni. Ich magiczna moc polegała na tym, że dawały wiedzę o wszystkim co się działo na świecie. A ponieważ zjadały je pływające w studni łososie, ryby te nazywano Łososiami Mądrości.

Właścicielem studni był niejaki Nechtan. Niektórzy uważali go za człowieka, inni za boga. Bóg czy człowiek, Nechtan był bardzo zaborczy i zazdrosny o swoją studnię. Nie pozwalał zbliżyć się do studni nikomu z wyjątkiem trójki swoich podczaszych.

Któregoś razu młodziutka żona Nechtana, Boand, postanowiła po kryjomu obejrzeć studnię. Kiedy tylko do niej zajrzała woda trysnęła z wielką siłą i rozsadziła studnię. Nie dało się jej już powstrzymać, ostrym nurtem popłynęła do morza. Mówią, że utworzyła irlandzką rzekę Boyne (nazwaną tak ponoć od imienia nieszczęsnej Boand).

Co się dalej działo z Boand – dokładnie nie wiadomo. Jedni mówią, że uciekła ze wstydu. Inni – że szalejąca woda bardzo ją okaleczyła i Boand uciekła ukryć swoje kalectwo.
Jakikolwiek był powód jej ucieczki, Boand urodziła później kilkoro dzieci i mówi się że żyje do dziś. Można ją spotkać spacerującą pośród leszczyny nad brzegiem rzeki Boyne, zwanej Rzeką Mądrości. Rzeki, która jest jej darem dla Irlandii.

To jest mniej więcej powód dla którego Carr-Gommowie zamieścili na swojej karcie źródło (studnię), tryskającą wodę, leszczynę i łososie (tak przynajmniej twierdzą).

Dodajmy do tego łańcuch pokarmowy orzech-łosoś-człowiek i już wiemy co nas obchodzi, że łososie żarły orzechy ze studni.

Chyba z tego wszystkiego kupię sobie dziś łososia na kolację…
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości