17-09-2012, 23:06
Z tym chodzeniem do kościoła to mam podobnie do Was, a i spowiedź odstręczyła mnie jeszcze w młodości (młodszej młodości , niż ta teraz oczywiście
)
Byłam w tym roku raz, (mama dała na mszę za dziadków) jak zaczęłam słuchać co ksiądz mówi, to w pewnym momencie miałam ochotę wybiec z ławki, odciągnąć go od ołtarza, a co on za głupoty plecie jako kapłan!
Nie pamiętam dobrze, ale było coś że ludzie są podli, wredni, nie możemy im ufać, tylko się musimy umartwiać
Takie podejście, całkowicie się kłóci z moim pojęciem świata. Osoba duchowna powinna nieść światło i miłość, spokój, radość, jejuuuś! A nie dołować ludzi.
ale uważam też, że spokojnie można się realizować duchowo w ramach religii, i na pewno dużo takich osób jest, mniej lub bardziej "zaawansowanych", poprzez modlitwę, miłosierdzie, etc.
![Oczko Oczko](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/oczko.gif)
Byłam w tym roku raz, (mama dała na mszę za dziadków) jak zaczęłam słuchać co ksiądz mówi, to w pewnym momencie miałam ochotę wybiec z ławki, odciągnąć go od ołtarza, a co on za głupoty plecie jako kapłan!
![Zły Zły](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/zly.gif)
![Bezradny Bezradny](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/bezradny.gif)
ale uważam też, że spokojnie można się realizować duchowo w ramach religii, i na pewno dużo takich osób jest, mniej lub bardziej "zaawansowanych", poprzez modlitwę, miłosierdzie, etc.
![Uśmiech Uśmiech](https://dobrytarot.pl/images/smilies/smile/usmiech.gif)