Rzeczywistość, marzenia, nadzieja...
#51

no i zaniedbałam Ciebie mój pamiętniczku
jakoś zabrakło czasu...

ale już jestem..
co powiem/ - ten Rycerz Monet - faktycznie dał mi szanse na wygrana - licytowałam na aukcji i udało się - niewiele ale zawsze to coś Uśmiech a później jednak nie poddałam się złudzeniom, że dalej tez mogę wygrać i zaprzestałam - karty się spełniły...

a na dzisiaj :

czekam na moment - już , teraz, tuz , tuz by z czegoś się uwolnić (chociażby pesymistyczne myśli np. ) i odnieść sukces - ale aż spektakularny?

coś za bardzo mi to nie mówi....
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości