Religia a wiara
#39

No tak, ja skojarzeniowo piszę, bo nie lubię myśleć Uśmiech

"Cieszyć się z życia", ale "mądrze", każdym dniem i doświadczeniem - nie chodziło mi o balowanie hihi
(chyba za mało baluję Myśli , to tak samo jak "picie" kojarzy mi się z herbatką, a nie każdemu tak)


Nie trzeba się starać żeby iść dalej, każdy umrze i każdy pójdzie. Hym, ale dobrze jest się postarać - żeby być "dobrym człowiekiem" - bo to daje radość prawdziwą i tu i tam
O taką radość mi chodziło, i o taką, hihi która płynie przez nasze ciało jak wicher, jak zalewająca wszystko woda hihi - radość sama w sobie też chyba jest dobrem - taka, hym, przykład: wychodzę z domu, świeci słońce - cieszę się że świeci słońce, wychodzę z domu, pada deszcz, cieszę się że pada deszcz; i jeszcze cieszyć się trzeba z tego "że się żyje" - o! Cieszyć się trzeba jak dziecko albo kot.

O, i to jest radość która prowadzi do nieba hihi (a to już znowu - skojarzenie he, he)

Idę pogadać do tych archaniołów, co to mają dzisiaj święto Rotfl he, he Rotfl
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości