23-05-2011, 23:24
No właśnie, ja o takich sytuacjach pisałam, też to miewam, obrazy w ułaku sekund, a potem się to dzieje! Bardzo często się zdażało, ze słyszałam dzwoniący telefom, który miał dopiero zadzwonić, dosłownie sekundy po tym jak mi się wydawało, ze go słyszę - to jest u mnie standartowa sytuacja, tylko ja to brzydko mówiąc olałam i nigdy sie nie zastanowiałam nad tym, aż do niedawna. Muszę również nad tym pomyśleć.
Ale z drugiej strony, jak bym coś jednak w sobie miała, to bym w przypadku kart tak nie strezlała kulą w płot! :twisted: Ale daj koniecznie znać, jak coś będziesz wiedział więcej!
Ale z drugiej strony, jak bym coś jednak w sobie miała, to bym w przypadku kart tak nie strezlała kulą w płot! :twisted: Ale daj koniecznie znać, jak coś będziesz wiedział więcej!