Reinkarnacja

ja co do przyczyny i skutku nie mam zadnych wątpliwości, jesli chodzi o rozwój duchowy, to też nie mam wątpliwości, że wszystko idzie ku rozwojowi.. nawet jeśli wydaje sie nam, że zboczyliśmy z drogi, albo kompletnie ją zmieniliśmy na pozornie mniej korzystną.. najważniejsze jest jednak wyciaganie wniosków z tego co dotychczas "osiągneliśmy" zwłaszcza powinniśmy zwracać uwagę na popełniane błędy


co do karmiczności i pozostawiania po sobie sladu.. może podam przykład: Lamowie Tybetańscy - zwani Tulku, zostawiają przed śmiercią wskazówki dotyczące miejsca, czasu oraz okoliczności ich przyszłych narodzin, potem (pisząc w skrócie) jadą jego najbliżsi z otoczenia np. uczniowie z którymi Lama miał najbliższy kontakt.. jadą wedle wskazówek.. oczywiście najpierw czekają na wiadomości czy pojawiły sie wspomniane oznaki, zabierają rzeczy po zmarłym, jak i takie same dublikaty.. jest wiele warunków które muszą być spełnione, zanim Lama jest uznawany za reinkarnacje swojego poprzednika


my jako ludzie też pozostawiamy za sobą ślad, to wszystko to co naprodukowaliśmy.. wynikiem naszych działań jest nowe odrodzenie, to one nam pokazuje, kim mogliśmy być, co narozrabiać albo co dobrego mogliśmy zrobić.. tak zwana "good or bad karma"

wystarczy na siebie popatrzeć, czy sie sobie podobamy, jak byśmy chcieli wyglądać, czy się akceptujemy, w jakiej rodzinie przychodzimy na świat, czy mamy kłopoty czy wszystko idzie nam raczej na spokojnie i w naszym wybranym kierunku..


ja w to nie wierze.. ja jestem o tym przekonana Uśmiech

ma_ewa01 -> ludzie potrzebują kontrastów.. czarny przy białym jest czarny, a biały przy czarnym świeci.. oba kolory pokazują swoje walory w zestawieniu ze sobą


popadając ze skrajnosci w skrajność, wlasnie sie pierdzieli głupoty.. albo jest wszytsko czarne.. ciemność, albo jest skrajna jasność, też oślepia Oczko to samo tyczy się emocji.. albo jesteśmy mega agresywni, nie widząc w szale obiektywnie sytuacji, albo jesteśmy głupio i naiwnie dobrzy, nie widząc ze tracimy na tym, przez wykorzystywanie przez innych.. albo wrecz ignorowanie nas
ludzie muszą popełniać błędy, aby mogli coś zobaczyć.. a jak nie widzą, to wspólczuje mocno

napisze jeszcze słówko o tym jakie warunki muszą być spełnione aby karma powstala, ten ślad.. to zasiane ziarno, nie zależnie czy dobre czy złe..

1 zamierzenie, intencja
2 wykonanie
3 satysfakcja

te trzy warunki tworzą dobre bądź złe rezultaty karmiczne i nie zależnie od tego czy wierzymy w to czy nie, to warto trzymać sie naszej dobrej i czystej strony mocy Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości