[heart77]

Le Stelle bardzo Ci dziękuję, że zinterpretowalas moją piramdkę ,za Twoj czas i muszę Ci powiedzieć ,że aż mnie zatkało! Normalnie staneły mi łzy w oczach jak to czytałam bo to wszystko prawda, wszystko!!!! Jest dokładnie tak jak napisałaś! Dokładnie tak po 30tce nastąpiło u mnie przewartościowanie, postanowiłam zmienić swoje życie , zakończyć toksyczne małżeństwo . Mąż był dokładnie taki jak opisałaś, władczy , narzucający swoją wolę itd. Wszystko się zgadza! Zapytałaś jak jestem postrzegana w swoim otoczeniu, dokładnie tak jak napisałaś za kobietę silną, potrafiącą poradzić sobie ze wszystkim, zawsze wszyscy przychodzą do mnie po poradę , wsparcie a nie wiedzą , jak bardzo ja potrzebuję wsparcia i pomocy, bo tak naprawdę jestem bardzo wrażliwa i miękka, chłonę jak gąbka, łatwo mnie zranić. Moja postawa to pozory na twardą rzeczywistość. Faktycznie lepiej dogaduje się z mężczyznami niż z kobietami. Teraz wychodzę z cięzkiej depresji, zaczynam wszytko od nowa , malutkimi kroczkami, są chwile ,że mam doły ,że wydaje mi się ,że nie dam rady, ale podnoszę się za każdym razem i walczę , staram się nie poddawać.Co do czarnych punktów również masz rację , przemoc , trudne relację z kobietami , mam magnez do przyciagania nieodpowiednich facetów, ale te słowa pocieszenia, że zaczyna się nowy lepszy rozdział w moim życiu dają mi wielką nadzieję . Nawet nie wiesz jak bardzo podniosły mnie na duchu Twoje słowa za , które jestem Ci ogromnie wdzięczna!!! Jeszcze raz Ci bardzo bardzo dziękuję!! Jak ochłonę z wrażenia dopiszę jeszcze pare słów. Mam pytanie odnośnie tego długu karmicznego związków ,- co to oznacza? Pozdrawiam serdecznie