Jak wyobrażacie sobie idealną wizytę u wróżki / wróżbity?
#25

Dla mnie najważniejsze jest stworzenie atmosfery psychicznej swobody, wyluzowania i zewnętrznej przytulności. I takiego poczucia "zaopiekowania". Bo człowiek, który przychodzi z problemami - rzadko jest "rozhahany", często za to spięty - zwłaszcza jeśli to pierwsza wizyta... Robię "magiczną herbatkę"... I stawiam ..ciasteczka Uśmiech Dla zajęcia rąk... Nawiązuję rozmowę - na tematy bardzo ogólne... Nie chcę by czuł się nieswojo i ..podrzędnie (jak petent u urzędnika ) czy jak w przybytku jakiejś..Grozy Oczko Gdzie lada moment zetknie się z ...wyklętym Tarotem Rotfl Zwykle trwa to 10-15 minut. Kiedy uśmiecha się i zaczyna swobodnie oddychać, wtedy dopiero nastawiam mój Reiki Clock i zaczynam odliczanie...I staram się by czuł, że przez tą godzinę jego problemy stają sie dla mnie najważniejsze.Ważne jest by po sesji wyszedł psychicznie umocniony, ze świadomością, że może się zmierzyć ze wszystkim co życie przyniesie. Umocniony "w sobie".. Ze świadomością, że ma duży wpływ na własne poczucie spełnienia i szczęścia.Bez względu na to co wyszło w kartach.Nie wiem czy to jest "idealna" wizyta... Ale potrzebuję sama czuć, że zrobiłam w tej sytuacji wszystko co byłam w stanie z szacunkiem dla jego emocji i ..pieniędzy... A nie "załatwiony, skasowany, następny proszę"...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości