Nauczmy sie dawac...i brać...
#2

To swietne co napisalas , ivana. Wlasnie mialam okazje do otrzymania prezentu 2 dni temu. Carroll, moja przyjaciolka, jest krolowa dawania prazentow. Kupila mi zegar na urodziny. Dajac mi go zaznaczyla, ze jesli mi sie nie podoba to ona ma paragon i mozna go wymienic. Zegar jest ladny , nie zebym byla jakos bardzo zachwycona, ale w sumie , pomyslalam, ze bedzie mi pasowal w sypialni. Zapytalam gdzie go kupila i gdy mi oznajmila, ze w dosc drogim sklepie to powiedzialm, niby zartem, ale wlasciwie calkiem serio, ze juz mi sie mniej podoba. My miedzy saba tak zartujemy....czyli chyba zepsulam energie...jak myslisz? Strasznie nie lubie dostawac drogich prezentow, nie wiem dlaczego....czy cos ze mna nie tak?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości