30-08-2013, 11:58
Na czapkę nie wpadłam
Ale to rzeczywiście pasuje! Przecież chusteczka raczej czarna by nie była!
Jestem pod wrażeniem!
Lecz te wszystkie odniesienia, o których piszesz, zakłócają mi odbiór i przyznam się szczerze, mało zwracam na nie uwagę.
Dla mnie, tarot powinien pobudzać podświadomość i wyobraźnię, przemawiać samym wizerunkiem, historią, jaką dana karta opowiada.
A wewnątrz "ramki" też jest sporo symboli, które nie wymagają szerokiej wiedzy, a przemawiają do podświadomości, czyż nie?
Ale to rzeczywiście pasuje! Przecież chusteczka raczej czarna by nie była!
Jestem pod wrażeniem!
Lecz te wszystkie odniesienia, o których piszesz, zakłócają mi odbiór i przyznam się szczerze, mało zwracam na nie uwagę.
Dla mnie, tarot powinien pobudzać podświadomość i wyobraźnię, przemawiać samym wizerunkiem, historią, jaką dana karta opowiada.
A wewnątrz "ramki" też jest sporo symboli, które nie wymagają szerokiej wiedzy, a przemawiają do podświadomości, czyż nie?