Pozytywne strony negatywnych kart
#5

fajny temacikOczko

ja przykładowo jestem zwolennikiem patrzenia na karty jak na ciąg wynikających z siebie sytuacji i najczęściej stąd właśnie biorę taki dodatkowy odcień danej karty. Np. 3 buław jako karta pójścia do przodu - ale wynika z 2 buław, czyli przygotowań do tej podróży... czyli jest obmyślanym krokiem a nie czymś niespodziewanym czy spontanicznym...

i patrząc na kilka "negatywnych kart" można się moim zdaniem doszukać:

4 puchary - to takie flaki z olejem trochę to prawda, ale są wynikiem całkiem dobrej zabawy (3 pucharów), czyli ogólnie musi być ogólnie spoko, dopiero jeśli nic się nie zmieni to nastąpi ta 5... Każda dobra impreza zazwyczaj kończy się wszak kacem Język (oczywiście to tylko w aspekcie porównania tych kart do imprezy, ich energetykę trzeba jednak umieć zastosować tez w innych sytuacjach)

5 pucharów jako ta żałobna karta, skupia się na bólu, na negatywnych chwilach. Jest konsekwencją przeszłych działań... jest skupieniem się na tym co nas boli, co jest złe, ciemne i co straciliśmy... jaki pozytyw karty... a no taki że jak jest cień, to musi być też i światło, jedno nie istnieje bez drugiego... skoro mamy czas by żałować przeszłości, to znaczy że nie mamy innych problemów na głowie... jakby były inne trudności to nie mielibyśmy czasu na ślęczenie w miejscu...

10 mieczy? gorzej być nie może, teraz już z górki Język
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości