06-12-2013, 13:05
Seweryn1974 napisał(a):Jak sobie tłumaczysz ich udział? Karmą?
To są sekundy : stwierdzenie, myśl ze - to kara za coś złego . Odpowiedz moja : ok , tak "trochę" narozrabiałem zasłużyłem na kare.
Przyjmuje tą kare - Mózg sam odnajdzie za co .





Koniec nie wałkuje tematu dalej jako - karmy mojego życia .
Ja przyjmuje tą kare i ponoszę pokutę umysł zostaje czysty .
Mozę to zasada: dziecko rozrabia jest kara po karze dziecko nie pamięta ze złe zrobiło i jest ok .
My tez nic nie mówimy bo dostało kare i tez jest ok .
kara - pokuta .
Ta sama zasada ze to lekcja lub co innego .
w ten sposób unikam teraz myślenia całymi dniami i nocami za co

