Pułapki duchowości
#3

Fajny wątek Marzenka. Nie mam czasu teraz pisać, czekam na gości. Wkleję link z którego można sie trochę dowiedzieć na temat duchowości.
Napisze tylko , ze moim zdaniem spokój i to, ze Mistrz nie mówi jak masz postępować nie czyni z jego Mistrza duchowego. Przykład Jezusa
i jego nauki. Nie tylko nauczał , ale jak sie wkurzył sory to potrafił zrobić niezła "rozpierduchę ". Weźmy na ten przykłada Ewangelie w/g Mateusza 12 A Jezus wszedł do świątyni i wyrzucił wszystkich sprzedających i kupujących w świątyni; powywracał stoły zmieniających pieniądze oraz ławki tych, którzy sprzedawali gołębie. 13 I rzekł do nich: «Napisane jest: Mój dom ma być domem modlitwy, a wy czynicie z niego jaskinię zbójców»
JPII ten to sie potrafił wkurzyć. I wygarnąć prosto w oczy, dla wielu jest Błogosławionym, a niedługo Świętym. Miły uśmiech, dobre słowo, nie czyni jeszcze nikogo Mistrzem duchowym, to w/g mnie może być szczególnie zgubne dla młodych ludzi , zagubionych, samotnych , potrzebujących bliskości. Poczucie ważności, naszej wyjątkowości to najczęstsze pułapki, socjotechniki tzw. Mistrzów. Uśmiech

<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Duchowo%C5%9B%C4%87">http://pl.wikipedia.org/wiki/Duchowo%C5%9B%C4%87</a><!-- m -->
Poprawiłam link .
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości