28-02-2014, 15:39
Jestem absolutnie za tym, aby stawiać sobie karty. Nie nazwałabym tego wróżeniem w moim przypadku. Dla mnie Tarot to praca nad sobą, zrozumienie siebie i tego jak wpływam na świat zewnętrzny, może też trochę jak ten świat zewnętrzny mnie widzi (a może jeszcze inaczej - jak ja myślę, że świat zewnętrzny mnie widzi, np. rodzina etc.). Nawet nie robiłam sobie jeszcze jakiegoś rozkładu ogólnego, chociaż powinnam, bo jest kilka skoncentrowanych na autoanalizie.