Kasztan
#7

   
W Polsce kasztany nie są popularne.
Jednak nie zawsze tak było.
Już w XIX wieku Lucyna Ćwierczakiewiczowa podawała przepisy z wykorzystaniem kasztanów.
Po niej również Maria Disslowa popularyzowała spożycie kasztanów.
W przedwojennej Polsce kasztany były bardzo popularne i występowały wówczas częściej pod nazwą "marrony".
Z języka francuskiego marron to jedna z odmian kasztana jadalnego, która uważana jest za bardziej szlachetną od odmiany châtaigne.
Miałam okazję być kilka razy w „okresie kasztanowym” w krajach gdzie kasztany jadalne są często spotykane.
I to się nazywa raj Uśmiech
Listopadowe chłody, lub nawet grudniowe śniegi i papierowa torebka zrobiona z gazety wypełniona pięknymi, ogromnymi, gorącymi kasztanami jadalnymi.
I palce, które z jednej strony marzną, a z drugiej leciutko parzą się próbując dostać się do środka kasztana.

Owoce kasztana jadalnego oprócz unikalnego smaku, są również bardzo zdrowe.
Zawierają witaminy B, E i K, wapno, magnez, potas, fosfor, żelazo, lecytynę oraz mają właściwości antyrakowe, mąka kasztanowa nie zawiera zaś glutenu.
Można je jeść zarówno na surowo, jak i po obróbce termicznej - pieczone na żarze, w warunkach domowych w piekarniku lub gotowane w wodzie.
Należy jednak pamiętać, aby wcześniej naciąć skórkę owocu - w przeciwnym wypadku wybuchnie nam w piekarniku Uśmiech
Tutaj mała dygresja: niektórzy smakosze kasztanów zostawiają jeden nienacięty kasztan w piekarniku twierdząc, że kiedy wybuchnie wiadomo, że kasztany są już upieczone.
Kasztany nadają się zarówno do potraw słodkich (torty, ciasta, pureé), jak i wytrawnych (zupy, różne farsze).

Owoc kasztana jadalnego chroni potrójna „warstwa obronna”.
Najpierw należy wydobyć go z zielonej skóry nastroszonej licznymi małymi igłami.
Nie możliwe jest zrobienie tego bez grubych rękawic Uśmiech Na szczęście kupując kasztany nie musimy już tego robić. Pozostają nam tylko dwie kolejne warstwy- brązowa, lśniąca łupina oraz schowana pod nią cienka, lekko owłosiona i szczelnie otulająca miąższ skórka.
Niestety cieszyć się nimi w formie nieprzetworzonej możemy góra 3 miesiące w roku – w listopadzie, grudniu i styczniu.
Najlepsze są najświeższe, im dłużej leżą tym szybciej mogą się zepsuć.
A przechowywane w nieodpowiednich warunkach psują się baaaardzo łatwo (gniją, pleśnieją lub wysuszają się na kamień). I właśnie takie nadpsute okazy często ludzie kupują nie wiedząc o tym i niestety zrażają się do kasztanów.
We Francji, Austrii lub na Węgrzech kasztany możemy dostać pakowane próżniowo, mrożone, w słodkim syropie, w formie niesłodkiego pureé lub dosładzanego kremu kaszatnowego.
Dostępna jest również mąka kasztanowa.
We Francji dodatkowo w okresie przedświątecznym jako marrons glacés - czyli kasztany kandyzowane (rety jaki to jest dobre!!!).

Jakie kasztany kupować?
W Polsce niestety trudno dostać dobre kasztany jadalne. Jeśli znajdziemy je w sklepie należy dokładnie się im przyglądnąć przed zakupem.
Należy wybierać owoce o świecącej, niepopękanej i gładkiej łupinie.
Najlepiej każdy egzemplarz wziąć do ręki i placami lekko nacisnąć. Jeśli wyczujemy pustą przestrzeń pod łupiną, to zazwyczaj będziemy mieć do czynienia z już psującym się kasztanem.
Taki owoc po obraniu może mieć widoczną pleśń lub być przebarwiony - taki miąższ pachnie gorzko, zgnilizną i jest niedobry w smaku.
Świeży kasztan jadalny po upieczeniu i obraniu jest jednolity kolorystycznie (w kolorze bardzo jasno brązowo-żółto-beżowymUśmiech i ma lekko słodkawy zapach z wyczuwalną nutą wanilii.
więcej tutaj

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości