Kawowiec
#10

   
Czego nie pił Mahomet
W XVI i XVII wieku kawa wyrusza z jemeńskiego portu Mokka na podbój krajów śródziemnomorskichi Półwyspu Arabskiego.
Docierający na wschód Europejczycy opisywali picie kawy jako orientalny obrządek magiczny, chociaż Imamowie, duchowni muzułmańscy, byli odmiennego zdania: kawa uchodziła w ich oczach za napój sprowadzający wiernych z drogi wiary doskonałej.    
Immanowie znaleźli nawet religijne uzasadnienie dla zakazu spożywania kawy: sam prorok Mahomet nie znał tego napoju, czyż zatem jest do pomyślenia, aby wierni, zwykli śmiertelnicy, pili to, czego nie pili prorocy?
Jak wiadomo, surowe zakazy i kary za picie kawy i wywóz nasion kawowca nie powstrzymały ekspansji napoju.
Kiedy dzięki swym niezwykłym właściwościom podbił on serce sułtana tureckiego, dotarcie do Europy było już tylko kwestią czasu.
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości