Lęk przed ciemnością
#1

Mam nadzieję, że dobry dział wybrałam...

Od dziecka, odkąd pamiętam ogromnie boję się ciemności. Boi się Nie bardzo wiem czemu, nie boję się że ktoś mógłby mi coś zrobić, raczej, że mogłabym coś tam zobaczyć.
Było nawet tak, że zapalałam wszędzie światło w każdym pomieszczeniu i biegłam do celu [w domu]... rodzice tłumaczyli, że przecież są w domu, nie ma się czego bać itd.
Ale nie przeszło mi ani trochę. Teraz jest o tyle lepiej, że mam strasznie małe mieszkanie i nie muszę biegać.
Mam też coś takiego, że zawsze jak jest ciemno to jakby czuję czyjąś obecność za plecami... mam dziwne uczucie i wtedy muszę szybciutko oprzeć się o coś, kogoś, aby zminimalizować to uczucie. Krzyk

Nie umiem sobie przetłumaczyć, nic na mnie nie działa.
Dlatego pytam i proszę jak to zwalczyć... bo trwa to już kilkanaście lat, nie ważne w jakim jestem miejscu, ani w jakim towarzystwie, jeśli jest całkowita ciemność lub maleńkie tylko światełko.

Czy jakąś runę, amulet/talizman, rytuał? Kotek

Planuję poszukać jakiegoś rozkładu Tarota aby dowiedzieć się jakie są źródła tego lęku.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości