Lęk przed ciemnością
#12

Fairy ja nie boję się ciemności, tylko jak wchodzę w takie miejsce, to jakbym miała wrażenie wyostrzenia wzroku i całkiem dobrze się poruszam w zaciemnionych miejscach, natychmiast podświadomie czuję jakby włączał się taki ochronny płaszcz, to głupie, ale takie mam wrażenie, że jakby cała moja powierzchnia była jednym wielkim ekranem pobierającym ewentualne niepokojące dźwięki Rotfl i następuje selekcja, które mają mnie niepokoić docierają do mnie inne się odbijają (zapewniam nic nie piłam i nic nie biorę Lol )
Do piwnicy nie chodzę, ale nie ze względu na ciemność tylko boję się szczurów, niby żadnego nie spotkałam, ale pułapki leżą Uśmiech

Ciemne miejsca są takie same jak oświetlone, problem chyba polega na wyobraźni i racjonalnym myśleniu.
Spróbuj może zobaczyć jak będziesz reagować, gdy nagle siedząc w oświetlonym pokoju zasłonisz opaską oczy, co najpierw Cię zaniepokoi, zweryfikuj to przy świetle zdejmując opaskę.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości