10 buław
#6

- 10 Buław
======================

Dziesiątki – jest to świat Malkut. W konstrukcji drzewa życia jest to najniższa sefira gdzie realizuje się to wszystko co zostało zainicjowane, poczynione w tych dziewięciu wyższych. Więc jest to tez jakby informacja , że dziesiątki obrazują w skutek wcześniejszych naszych działań w wielu wymiarach. W tych wymiarach fizycznych ale również w tych wymiarach intelektualnych. , myślowych, założeniowych. To nie jest tak, że mając dobre założenia, mając dobra intencje, mając dobrych nauczycieli ponosimy porażkę . Tak niestety raczej na szczęście nie ma. Ale jeżeli wydaje nam się, że wszystko zrobiliśmy prawidłowo , że wykorzystaliśmy pełen potencjał i nagle przychodzi porażka to znaczy , że gdzieś na tych wyższych poziomach zrealizowany został błąd którego my nie potrafimy prawidłowo odczytać. Którego my nie potrafiliśmy w momencie realizacji w danej przestrzeni ocenić jako błędne działanie.
Dziesiątki będąc osadzone na samym dole drzewa życia ,można byłoby powiedzieć na poziomie gdzieś stabilizacji , na poziomie gdzieś realizacji finalizują, realizują końcowy etap danego żywiołu.
Stąd też bardzo często można byłoby je określać jako rodzaj dokonującego się przeznaczenia. W naszym życiu wszystko możemy uznać za przeznaczenie natomiast pojawiające się dziesiątki informują nas o tym , że pewien etap dobiega końca. Pewien etap będzie się w pełnym spektrum określał w naszym życiu..
Stąd bardzo ważne jest również w którym miejscu rozkładu, w którym miejscu czasu jeśli patrzymy w rozkład te 10 się pojawiają. Bo jeśli one się pojawiają w początkowej fazie rozkładu to jest to dla nas informacja , że jesteśmy na końcu pewnej drogi a to jak gdyby z automatu przynosi informację , że za chwilę rozpocznie się czas zmian. Że ten kierunek który żeśmy obrali zostanie sfinalizowany w pewnym dziele ale my tu na tym poziomie nie będziemy mogli zbyt długo pobyć czyli musimy się przygotować na rozpoczynanie. Etapowość w naszym życiu ma to do siebie , że coś się kończy po to , żeby coś się mogło zacząć. Stąd jeśli one się pokazują jako finał naszych działań to jest to ok. . pod warunkiem, że nie są to te 10 które są trudne w realizacji. Natomiast jeżeli to się pokazuje jako podstawa naszego działania to wiemy , że za chwilę na tym poziomie my już wyżej nie będziemy mogli się wspiąć. My za chwilę już osiągniemy apogeum a wiemy, że to o czym mówiły wcześniejsze sekwencje , że „jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana i zmiana , tylko i wyłącznie zmiana gwarantuje stałość.
Stąd też dziesiątki informują nas o tym, że nasze działanie za chwilę będzie musiało mieć charakter rozpoczynania czegoś nowego a nie tylko realizowania tego co jest już nam znane , co jest nam już udeptane.

10 Buław
Jest to Saturn w Strzelcu. Jest to karta która nazwano ”władcą ucisku „ (Zakon Złotego Brzasku) , natomiast Crowley nazwał tą kartę „opresją”.
I ewidentnie jest to karta, jest to rodzaj energii gdzie następuje kumulacja obciążeń. To co żeśmy jak gdyby przed chwilą ustalali , że 10 wyrażają kumulację danego żywiołu. Co prawda ona jest również nazwana karta „okrucieństwa”. Bardzo wielu tarocistów , tych autorytetów tarota określa ją jako kartę ucisku który się dokonuje na nas. To jest tyrania która się na nas dokonuje. Natomiast ja bym tu troszeczkę polemizowała czy ta tyrania się dokonuje na nas , bo ewidentnie w 10 Buław nie ma ucisku zewnętrznego. Natomiast to my na sobie dokonujemy ucisku poprzez zaangażowanie lub nieumiejętne rozłożenie w realizacji wcześniej pojawiających się dla nas możliwości. Jest to ten rodzaj kumulacji szans i tych pozytywnych ale tez i tych negatywnych.
Jest to karta która określa ślepą silę. Jest to rodzaj siły która nie znajduje, nie odwołuje się do tej siły duchowej tylko do fizycznego dążenia z zaślepieniem do pewnego celu. Stąd być może jest również ta informacja o tym, że to jest opresja, że to jest tyrania. Ta tyrania którą my zaczynamy stanowić , w której nie tyle narzucamy innym natomiast inni wobec tej tyranii dokonywanej na samych sobie czują się w naszej obecności źle . W naszym otoczeniu czują się źle. Mogą się po prostu czuć niemalże przymuszani pewnego rodzaju manipulacją do jakiegoś działania.
To tez jest karta która mówi o tym, że w relacjach międzyludzkich to my przejmujemy cały ciężar prowadzenia tej relacji. I jeśli jest to relacja z kimś kto faktycznie jest w trudnej sytuacji to my poniekąd ponosimy koszty takiej realizacji przyjmując na siebie zobowiązania czy rolę swoja i nie swoja ale to znajduje pewien rodzaj uzasadnienia .
Natomiast jeżeli my w ten sposób zaczynamy się zachowywać w relacji z drugim człowiekiem który ma coś na kształt wolnej woli to ten człowiek zaczyna mieć wrażenie , że my realizujemy swój związek z ta osoba na siłę. , że odbieramy możliwość wykazania się jakiegoś.
To jest również informacja , że w nowe znajomości, w nowe realizacje kontaktów z drugim człowiekiem wnosimy pewien rodzaj bagażu starych problemów czy starych obciążeń , które będą czy nam się to podoba czy nie rzutowały w przyszłości na tą naszą realizację danej znajomości.
Co sobą reprezentuje 10 Buław jeżeli nam się pokazuje w rozkładach wróżebnych?
Przede wszystkim ona również mówi o naszej sile , naszej zdolności i konieczności udźwignięcia rzeczy, które powiązane są ze sobą w sposób nierozerwalny. To jest czasami taki system domina, że kiedy już się wplączemy w pewien rodzaj zależności , w pewien rodzaj działań, w pewien rodzaj kontaktów , czy układów czy nawet sytuacji to za tym idzie pewien rodzaj konsekwencji od których my nie możemy po pewnym czasie odstąpić.
Dlatego można powiedzieć, że 10 Buław jest wyrażeniem konsekwencji wcześniej przez nas deklarowanych gotowości do działania.
To nie zawsze musza być negatywne wpływy. Bardzo często ta
10 Buław pokazuje się tez w układach kiedy wcześniej na poziomie
8 Buław my bardzo wiele nowych możliwości inicjujemy w nadziei , że nam się to będzie później w jakimś porządku chronologicznym realizowało i my będziemy mogli te wszystkie obietnice złożone zrealizować i nagle w pewnym momencie zaczyna się historia pt. wszystko naraz żąda od nas naszej uwagi , naszej energii, naszego zaangażowania. Czyli można by było powiedzieć, że wówczas to obciążenie pozytywnym skutkiem wcześniejszych działań przytłacza nas. Dlaczego? – dlatego, że my braliśmy pod uwagę , że nie będzie trzeba z niczego rezygnować , bo to się samo będzie układało. Tu okazało się, że samo to się nam na plecy włożyło a teraz my jak gdyby tez nie bardzo możemy z czegoś zrezygnować bo za tym pójdą konsekwencje które nie są pozytywne.
10 buław mówi bardzo często w układach wróżebnych , że praca która wykonujemy jest praca gdzie spoczywa na nas odpowiedzialność zsynchronizowania wielu płaszczyzn , które maja zaistnieć w doskonałej formie czy w pełnej formie i to my jesteśmy kimś kto czuwa nad tym zestrojeniem.
To tez jest jak gdyby informacja o tym , że nie wszyscy wiedzą ile jest naszego wkładu wagi, naszego wkładu pracy , czasu , żeby jakaś tam maszyna zagrała, zadziałała w sposób który przynosi sukces.
Jest to również informacja o zmianie naszego miejsca pobytu gdzie ta zmiana dokonuje się nie tylko naszymi decyzjami ale nie możemy liczyć na to , że ktoś nam w dokonaniu tej zmiany będzie pomagał. Gdzie niemalże fizycznie my musimy poradzić sobie z przenoszeniem pewnej części naszej rzeczywistości.
Myślę, że jest to karta która dość trudno jest uznać za jednoznacznie negatywną . mimo, że w układzie rozpatrywania jej na poziomie energii niezbyt wiele przyjaznych określeń zostało jej przypisane. Natomiast my musimy również jakby rozpatrywać ta kartę w strukturze charakteru człowieka , któremu kładziemy karty. Bo jeżeli ktoś nosi znamiona „Zośki – samośki „ to nie ma innej opcji , żeby ta karta nie występowała w jego rozkładzie w każdym miejscu które jest możliwe. I podejrzewam , że u takiej „Zośki – samośki” jeśli by było 5 dziesiątek Buław w talii to wszystkie pięć by się w układzie pokazały. Bo jest to rodzaj takiego samodzielnego obciążania się.
10 Buław również nazywa się „wola, która nie zrozumiała niczego poza własnym celem i żądzą skutku. W pewnym sensie my bardzo często w życiu w ten sposób zaczynamy działać. Gubimy gdzieś radość realizacji naszych zadań poprzez nadmierne obciążenie siebie.
I tak w pytaniu takim prostym o czym będzie mówiła ta 10 Buław?
- w pytaniu prostym przy założeniu, że zarabiamy 3000zl chcemy kupić sobie mercedesa na raty gdzie rata będzie wynosiła 2500zł. I pokaże nam się wtedy 10 Buław . I wiadomym jest , że my to obciążenie dźwigniemy. Chyba , że gdzieś tam nam się wysypia karty mówiące o tym, że nie damy rady. Ale to jest jakby na dzień dobry pojawiająca się informacja, że jest to obciążenie które przede wszystkim po pierwsze – będzie na granicy zdolności zrealizowania a po drugie, że to co chcesz zrobić odbierze Ci przyjemność tego co osiągniesz. Jest to ta informacja, będziesz mógł go kupić, będziesz mógł go spłacić ale to na co nie możesz liczyć to rodzaj obciążenia które na siebie przyjąłeś odbierze ci absolutnie poczucie radości i zadowolenia. Bo każdego dnia będziesz czuł , że nie daj Boże cos Ci się wymknie spod kontroli , nie daj Boże cos się obsunie a przecież tego typu tzw. obsuwy na przestrzeni miesiąca, pół roku czy roku zdarzają się nam i to nie jest absolutnie żadna anomalia tylko często tak jest, że cos planujemy, coś wydaje nam się a później nagle nam się coś obsuwa. I najmniejsza obsuwa może spowodować katastrofę. Czyli Ty dźwigasz nie tylko obciążenie fizyczne , ale każdego dnia budząc się rano zaczynasz się bać jak ten dzień się będzie realizował , czy przypadkiem nie przyniesie jakiejś potyczki, jakiegoś problemu , który spowoduje, że to co sobie tam poodpinałeś na zakładkę niemalże nagle Ci się rozepnie i wtedy może nastąpić katastrofa.
Oczywiście 10 Buław sama w sobie nie prognozuje katastrofy. Prognozuje wyżyłowanie energii. Czyli prognozuje stan w którym jeżeli cokolwiek zdarzy się nie po naszej myśli to my tracimy kontrolę nad całą sytuacją. Do takiego stanu lepiej jest we własnym życiu nie doprowadzać. Ale niestety bardzo często to takie ukierunkowanie na cel , które powoduje, że zatracamy racjonalne patrzenie popycha nas do tego typu działań. I wtedy tyrania dokonuje się na nas i jest realizowana przez nas samych. Wcale nie jest to do końca tyrania której my ulegamy poprzez wpływ osób trzecich. Jej początek bierze się na poziomie
gdzie zaczynamy ustanawiać granice pomiędzy światem zewnętrznym a naszym światem tym który chcemy kontrolować nie dopuszczając możliwości zaistnienia kogokolwiek poza nami .

(oprac. na podstawie programu Danuty)
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości