Przesądy, zabobony

Jakbym sama nie widziała, to też bym nie uwierzyła, ale widywałam to wiele razy... taką 6-cio listą to nosiła nawet w portfelu. Babcia sobie idzie dróżką, patrzy po bokach... i nagle pyk! jedna czterolistna, za chwilkę pyk! druga... no to ja mówiłam, żeby dla mnie też znalazła... nie ma sprawy za chwilkę pyk! jest trzecia. Rotfl Dawała mi nie raz takie koniczynki, żebym sobie zasuszyła, ale nie wiem czy taka podarowana koniczynka też "działa"... chyba trzeba znaleźć osobiście, tak jak Ty. Tak
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości