4 kielichów
#19

Mnie 4 kielichów w takiej codzienniej odsłonie, często pokazuje dzień w którym jest się zmęczonym czasami psychicznie, czasami fizycznie, mamy do załatwienia jakieś sprawy i nie chce nam się tego robić, pojawia się zniechęcenie, poczucie niemocy, jednak kiedy się do tego zmusimy (bo często nie mamy wyjścia) to dzień okazuje się całkiem udany pod tym względem. 

W relacjach z ludźmi, szczególnie tych miłosnych, 4 kielichów jawi mi się do tej pory jako marazm, zniechęcenie ale też swojego rodzaju odrzucanie odpowiedzialności, nie branie jej na siebie, takie wyłączenie się z relacji kiedy przychodzi moment w którym teoretycznie powinno nastąpić głębsze zaangażowanie. 

Tak ogólnie, na większą skalę w 4 kielichów upatruję niezadowolenie ze swojego życia, bądź jakiś jego aspektów, wycofanie. Coś na zasadzie - nie podoba mi się to i tamto ale nie mam siły ani ochoty ani nad tym myśleć ani nic z tym zrobić, dajcie mi wszyscy spokój. Tutaj również upatruję niechęć do tego, aby wziąć odpowiedzialność za swoje życie. 
Ktoś chce pozostać jakby w poprzedniej karcie/stanie - 3 kielichów - i łapać tylko te dobre chwile, nie przejmować się sprawami bardziej poważnymi, co prowadzi do nawarstwiania się problemów poprzez brak ich rozwiązywania i głebszego załamania - 5 kielichów.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości