Sumowanie kart
#17

Jedna starsza pani...  :uoee:
Nie żyje od lat...
Mało znana.
Wydałą jedną książkę o Tarocie...
Wznawiana w ostatnich latach.
Nie lubię bo ... taka w czarnych barwach malowana...
I w wielu warstwach ... sekciarsko tendencyjna... Myśli
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/127941/tarot-marsylski
http://chomikuj.pl/terrorite/Inne+ciekaw...058538.pdf
Potem ktoś, przeczytawszy, na jednym z for rozpoczął modę na "podsumy".
I tak leci...Bezradny
Liczą dziewczyny i prawie nikomu już do głowy nie przychodzi by nauczyć się Otwarcia Klucza, patrzeć na korelacje między żywiołami, powiązania z Drzewem Życia, odniesieniami astrologicznymi i inne, od lat usankcjonowane, stosowane przez Starych Mistrzów metody odnajdywania dodatkowych znaczeń...
I tak Literka Tarota (bo nie Litera) zagłusza jego Ducha...    Nie
To moja osobista refleksja...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości