6 mieczy
#8

Mam tę talię, ale tak naprawdę jeszcze nie do końca przetłumaczyłam z broszurki znaczenia kart, zwłaszcza MA, więc piszę to, co czuję intuicyjnie patrząc na tę kartę, a to chyba jest najważniejsze w odczytywaniu kart:
- zwycięstwo, które jest złudzeniem, pozornym zwycięstwem
- zapanowanie nad czymś, nad kimś, lecz koszt nie jest wart tego zwycięstwa, tzw pyrrusowe zwycięstwo; zostaje smutek, smak goryczy, poczucie wewnętrznej klęski, pomimo zewnętrznego zwycięstwa
- wewnętrzna przemiana - zrozumienie, że nie tędy droga, że należy zmienić podejście do spraw, sytuacji, osób - najważniejsze jest zwycięstwo nad sobą, zapanowanie nad swoimi emocjami - pozwolić sytuacji rozwijać się tak, by nikomu nie zrobić krzywdy; niekiedy trzeba odpuścić, by to, czego się tak bardzo pragnęło, wróciło do nas
- odcięcie się od spraw, które nie są warte naszej uwagi, które przynoszą nam tylko smutek i gorycz.
Oczywiście za każdym razem, gdy patrzę na tę kartę, a zwłaszcza gdy będzie ona w konkretnym rozkładzie, odpowiadać będzie na konkretne pytanie - moje widzenie tej karty może być trochę inne.
Być może, że błędnie postrzegam tę kartę, może inni inaczej ją widzą.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości