Nurkowanie
#11

rudalila napisał(a):Wtedy mnie to nawet az tak bardzo nie interesowalo. Wtedy jeszcze nie mialam pojecia co to jest "trzecie oko". Dopiero po latach zrozumialam te cala sytuacje.
I dlatego wlasnie dzisiaj mysle, ze kazdy ma w sobie taki "bank informacji", ktory musi sobie uporzadkowac i wypracowac i wtedy sny beda bardziej zrozumiale. Tak

to samo zauważył właśnie Freud (więc Lila, może czas otworzyć jednak gabinet? Ok ), że jak ktoś śni, to tak naprawdę odpowiedź ma już w głowie.
Freud mówi o tych poszczególnych składnikach, że są zazwyczaj "tymczasowo nieświadome", czyli że osoba tak naprawdę wie co one znaczą, ale w podświadomości, i ma to trudność z dostaniem się do świadomości - zwłaszcza, kiedy ten właściwy sens jest nieprzyjemny.

"Skoro przeniesiemy nasze ujęcie pojedynczego pierwiastka marzenia sennego na cały sen, okaże się, że jako całość zastępuje on w postaci zniekształconej coś innego nieświadomego, a zadaniem interpretacji marzenia sennego jest wydobycie tego na jaw. Wynikają stąd od razu trzy ważne prawidła, do których należy się stosować [oczywiście w psychoanalizie Oczko ] przy tłumaczeniu marzeń sennych:
1. Nie należy troszczyć się o to, co sen zdaje się wyrażać, bez względu na to, czy jest rozsądny, czy bezsensowny, jasny czy pogmatwany, gdyż w żadnym razie nie jest on poszukiwanym przez nas nieświadomym (pewnego rodzaju ograniczenie tej reguły narzuci nam się później).
2. Pracę ogranicza się jedynie do wywołania wyobrażeń zastępczych [skojarzeń] dla pojedynczych składników, nie rozmyśla nad nimi, nie bada się ich, czy zawierają coś odpowiedniego, nie troszczy się o to, czy odbiegają zbyt od składników marzenia sennego.
3. Czeka się, aż ukryte a poszukiwane przez nas nieświadome zjawi się samorodnie (...).
Rozumiemy więc teraz, że jest właściwie obojętne, czy przypominamy sobie marzenie senne całe lub w części, a przede wszystkim wiernie czy niepewnie. Wszak przypomniane marzenie senne nie jest właściwe, zastępuje ono tylko w zniekształconej postaci inną treść i pomóc ma nam, przez wywołanie innych tworów zastępczych, zbliżyć się do właściwej treści marzenia sennego, uświadomić jego nieświadome jądro."

ważne jest przy tym nie ograniczanie swojej wyobraźni przy budowaniu skojarzeń, nawet jeśli one są nieprzyjemne, złe itp. i najlepiej by były to pierwsze skojarzenia, pierwsze rzeczy, które nam na myśl przychodzą.
ciąg dalszy nastąpi w miarę czytania książki Oczko
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości