Religia a karty. Czy tarot to grzech?
#2

Artur napisał(a):Intryguje mnie nieustająco jedna kwestia. Relacje religii i kart.
Moim zdaniem nie ma żadnej relacji pomiędzy religią a kartami tarota, ogólnie wróżeniem może już bardziej, ale i tak, to jest sztuczny problem wywoływany przez kościoły.

Sam jestem tylko formalnie katolikiem, a wiarę w Boga oddzielam od wróżenia. Traktuje to bardziej jako fach, tak samo ktos idzie do tarocisty, jak do lekarza, prawnika, czy krawcowej (czasem można jednocześnie obydwie usługi załatwić Uśmiech ). Ma taka potrzebę, więc idzie powróżyć.

Zauważmy, że Kościół nie walczy np. z I Ching, system wróżbiarsko-doradczy podobny do tarota. Nie jest to popularne u nas, więc nie ma z kim walczyć, a Kościół musi mieć wroga do zwalczania. Taka retoryka zawsze się sprawdzała i doskonale korzysta z niej ojciec dyrektor :violence-axechase:
Tarot jest popularny, więc na celowniku :violence-sniperprone: to wszystko. Nie widze powodu mieszać religii z tarotem, czy wróżbami, równie dobrze mozna wróżyć osobom niewierzącym, nawet ateista może być wróżbitą. Te kwestie nie są tożsame, więc ja ich nie łączę bez sensu za retoryką klechów o rzekomym szatańskim rodowodzie kart tarota. Nie uważam że korzysta się podczas wróżenia z jakiś ciemnych mocy i podszeptów Diabła.

Problem jest sztuczny, to wszystko Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości