Fiołek ogrodowy, Bratek
#3

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Potrzebne były aż trzy dzikie fiołki i angielski lord z ogrodniczą pasją, żeby powstał bratek.
Przyznam, że darzę bratki wyjątkową sympatią. 
To rośliny z osobowością – ich kwiaty przypominają pełne wyrazu twarzyczki. 
Z tego powodu po angielsku nazywają się pansy, od francuskiego pensée – myśl. 
A dlaczego my mamy akurat bratki? Prawdopodobnie dzięki starosłowiańskiej legendzie, wedle której w pewną noc świętojańską siostra uwiodła brata. 
Za ten kazirodczy czyn spotkała ją śmierć. 
Przedtem jednak poprosiła o zasadzenie na grobie kwiatów, które nazwano bratkami.

Dzieło miłości
Kwiatków tych nie znajdziecie w przyrodzie, bo są dziełem człowieka. 
Powstały na początku XIX wieku z pasji pewnego angielskiego lorda. 
Przynosił on swojemu ogrodnikowi dzikie fiołki, prosząc o ich uszlachetnienie. 
Po latach prób ze skrzyżowania trzech gatunków fiołków (trójbarwnego, żółtego i ałtajskiego) narodził się bratek ogrodowy. 
Jak więc to możliwe, że w starych podaniach jest mowa o roślinie wyhodowanej całkiem niedawno? 
Otóż wszystko się zgadza, bo kiedyś bratkami nazywano właśnie fiołki trójbarwne, rosnące na łąkach i przydrożach. 
W wielu krajach roślina ta była oznaką lojalności i oddania.
Narzeczeni przesyłali sobie portrety otoczone wieńcem bratków. 
Do dziś symbolizują pamięć. Może dlatego, że po zasuszeniu wspaniale zachowują kolor i kształt?

Na herbatkę, sałatkę i rabatkę
O właściwościach leczniczych dzikiego bratka słyszał na pewno każdy amator ziół.
Roślina działa moczopędnie, dzięki czemu łagodzi trądzik i oczyszcza organizm.
Wzmacnia naczynia krwionośne i koi ból gardła. Kwiaty można w całości kandyzować w cukrze i podawać jako wykwintną przekąskę.

Szlachetne bratki nie zostają w tyle za swoimi dzikimi kuzynami i podobnie jak one są przydatne w kuchni. 
Doskonale nadają się do sałatek i deserów (najlepiej wybierać nieduże kwiatki). 
Nie mają wyrazistego smaku, ale za to jak pięknie wyglądają na kruchym cieście wiśniowym czy lodach z bitą śmietaną i malinami.
Są też ozdobą doniczek i rabat
Ich kwiaty osiągają do kilkunastu centymetrów średnicy i mają niemal wszystkie możliwe kolory – nawet aksamitną czerń.
Hitem są rośliny o bardzo licznych miniaturowych kwiatach – wypisz, wymaluj fiołki trójbarwne. 
Kiedyś bratki kojarzyły się wyłącznie z wiosną, ale to się zmienia, bo nowe odmiany potrafią kwitnąć aż do zimy!
Wśród bratkowych zalet są jeszcze ich skromne wymagania – nie przeszkadza im ani nadmiar słońca, ani półcień, na ogół są odporne na wszelkie plagi, a do życia wystarcza żyzna, przepuszczalna i wilgotna ziemia. 
Prawda, że warto zbratać się z nimi? 
Tekst: Anna Karska
Fotografie: Anna Słomczyńska, Liliana Sokołowska
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości