Grubosz drzewiasty, zwany drzewkiem szczęścia
#15

Ja nie lubię tego drzewka . Dla mnie kojarzy się z nieszczęściem. Miałam go z 10 lat , gdy dzień przed śmiercią mojej mamy zakwitł i to po raz pierwszy. Pewnie nie zwróciłabym na to uwagi , gdyby nie to , ze dwa lata po śmierci mamy mój tato miał wypadek samochodowy na drugi dzień zmarł . W dniu wypadku drzewko zakwitło po raz drugi. Wyrzuciłam go i nie chce u siebie w domu. Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości