Purpura
#67

Morfi przeczytalam co napisales, i coz rzec moge, napewno to miejsce bylo purpurowe, nawet czuje jak tam chodzilam, napewno nie bylismy kochankami, raczej... mam pewne przypuszczenia ale za wczesnie by powiedziec, teraz widzisz czytajac twoj post, poczulam sie spokojna
czy ty nie odczuwasz, ze juz sie kiedys spotkalismy? czy wogole miewasz takie odczucia? byc moze do innych osob?
ja gdy wiem ze mam z kims zwiazek karmiczny, to naogol probuje rozwiazac zagdke, i konczy sie tak, ze jak ja rozwiaze to moje drogi z dana osoba sie rozchodza
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości