Rwa kulszowa
#18

bardzo współczuję tej przypadłości.
Ponad 7 lat temu patrzyłam na męczarnię mojej Mamy. Jak Ją złapała r.k, to chodziła taka biedna, sztywna przez 9 miesięcy
Lekarze nie wiedzieli jak Jej pomóc, tabletki nie pomagały, plastry nie pomagały, masaż sprawiał ból. W takim stanie musiała chodzić do pracy, nie skręcała w ten czas w ogóle szyją, jak robot. Widok bardzo przygnębiający.
Trafiła na lekarza neurologa, który polecił akupunkturę. Była na kilku wizytach i ból całkowicie ustąpił. bardzo żałowała, że trafiła na późno, co się namęczyła, to Jej.
Jakiś czas temu znowu powróciło, ale tylko na chwilę i znacznie słabsze. Poszła od razu, do tego samego. Po 2 spotkaniach bólu nie ma.
także z doświadczenia najbliższej mi Osoby, serdecznie polecam spróbować akupunkturę. Nie zaszkodzi a być może pomóc
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości