3 denarów
#6

Przyporządkowana karta jest Marsowi w Koziorożcu
Mars - dla mnie mars nawet swym symbolem przypomina strzykawkę którą chciałoby się gdzieś wbić :orcs-buttshake: no i ja tą planetę tak postrzegam, jako strzykawkę z adrenaliną, dodaje energii, zmusza do działania i popycha do aktywności, bo trzeba w jakiś sposób tą energie rozładować.
Koziorożec - to najbardziej praktyczny, rzeczowy i ułożony znak, w moich oczach jest takim pracusiem siedzącym w swej parcowni i tworzący różne rękodzieła, taki Gapetto.

Kiedy jednak ułozony i często powolny czeladnik odnajdzie magiczną strzykawkę z energią, nie zachowa się bezmyślnie i nie wstrzyknie sobie całości na raz, lecz będzie po trochu wstrzykiwał sobie mocy, bo jako doświadczony człowiek wie że co nagle to po diable, że i tak nawet mając sił 1000 ludzi, nie rozdwoi się i nie zrobi wszystkiego na raz, trzeba działać po kolei... No i nasz Gapetto postanawia wykonać swojego Pinokia... Koziorożce jak wiemy nie są super towarzyskie, raczej jak ten Gapetto denerwuje ich zgiełk i hałas, dlatego postanawia wykonać sobie towarzysza stworzonego przez siebie na swoją miarę. Układa plan i dzięki energii, którą może sobie w chwilach słabości wstrzyknąć, trzyma się go i nie zaniecha swych działań. Powoli ale do przodu. Może i jest to pracocholizm, bo całą energie pokłada w swój cel, ale dzięki temu jest efektywny, ma ambicje. Osiąga dzięki temu swój cel!

Pozdrawiam Kwiatek
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości