Kiedy karty mówią na opak
#36

Dzięki, LeStelle za wyjaśnienia. Nie do końca to wszystko rozumiem...
Ale może warto by się zatem zastanowić z jakiego poziomu zadawać pytania, żeby było jak najmniej zakłóceń? Zapewne te wszystkie rytuały ( obrusy, świeczki itp) mają takie zadanie, wyciszony umysł... uspokojenie wibracji miejsca...A co z umysłem klienta, który wyciągał dawniej zawsze sam karty, wielokroć będąc w stanie dalekim od spokoju...albo te Cyganki wróżące na ruchliwej ulicy....
Wiem, że nic nie wiem, ech Bezradny
MUśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości