2 miecze i 8 mieczy
#9

2 miecze to dla mnie "wybór" - czyli są pewne opcje do wyboru, trzeba w miarę bezstronnie i sprawiedliwie przyjrzeć się każdej opcji. nie jest tak, że jedna jest gorsza a druga lepsza, po prostu one są i wiodą w inne ścieżki.
kłopot w tym, że osoba może kierować się zbytnio emocjami, albo że zamotana w ogóle możliwością wyboru będzie go odwlekać, przemyśliwać itp. - w obu przypadkach tylko zaciemnia obraz, który już i tak w tym księżycu i z opaską nie jest najlepszy.
osoba na karcie jest bierna, to znaczy, że na razie ma tylko sytuację do wyboru (nie jest powiedziane, że w ogóle podejmie jakiekolwiek działanie - np. będą dwie propozycje pracy, ale osoba nie wyśle na czas aplikacji no i nie ma nic).

8 mieczy to już 4x 2 miecze. to jest któryś z kolejnych etapów. opcji do wyboru może być więcej, rozmnożyły się też trudności i przeszkody. jedne rzeczy wykluczają inne rzeczy, z których nie chcemy rezygnować. w grę wchodzą też zakłócenia sygnału, jakbyśmy słuchali radia i połowę audycji musieli się domyślać o jakie słowa chodzi - gubi się sens, nie ma precyzyjnych informacji.
co więcej, poza tym, że są trudności na zewnątrz (psuje się komunikacja typu telefon, internet, nie mamy odzewu/wiadomości od kogoś, jeszcze nie wiemy o tym, ale mogą być nieporozumienia z innymi ludźmi, a także niesprawdzone od nich informacje), to to jest karta, w której człowiek sam na siebie nakłada jeszcze wewnętrzne trudności (cierpi psychika, człowiek jest zagubiony, mota się sam ze sobą, nie wie w co ręce włożyć).
dla mnie tu już zazwyczaj jest konieczna pomoc osoby z zewnątrz, która wesprze w tej sytuacji, da jakieś środki, poprawi nasz kontakt ze światem.
o ile babka z 2 mieczy ma je w ręku, może sobie opaskę przeciąć (jak siebie przy okazji potnie to 3 miecze...), to ta druga, nie dość że jest poniekąd w zagrodzie z mieczy, to jeszcze prócz oczu też cała jest związana, i nic nie może biedna zrobić. stoi i czeka na zmiłowanie, albo koniec - a stąd już krok do depresji w 9 mieczach.
często mi ta karta wypadała na osoby przebywające za granicą, które zastanawiały się czy pozostać czy wrócić.

obie karty pokazują niestabilność zdrowia, 2 miecze dla mnie wypada przy wiosenno-jesiennych przeziębieniach, 8 mieczy - dla takich chorób, gdzie już z domu nie wychodzimy (może też chodzić o ogólną niechęć do świata, odgradzanie się okołodepresyjne).
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości