9 monet a 9 pucharów
#14

aqua&fire' napisał(a):Świetny wątek. Gratuluję pomysłu i rozmówcom za udział. Oklaski Kwiatek

Oj dla mnie jednak różnice są. Oczko

Jak choćby w samych postawach osób :
- stojąca : otwarta ,aktywna, nastawiona na kontakt , przychylna od razu na rzut oka na zewnątrz
- siedząca : bierna, czekająca , wstrzemięźliwa jakby nawet konserwatywna, wewnętrznie coś ma.

oraz ułożenie dłoni :
- rozchylone : trzymające kasę z jednej strony a drugą w górę, zapraszającą jakby do rozmów, negocjacji ale konstruktywnych, widać tu efekty jej działań, otwartości ( tu daje się coś załatwić ).
- skrzyżowanie dłoni : w pasie to jakiś bezruch, czekanie bierne na okazję, zastanawianie się co i jak, pozycja bardziej obserwatora, mimo ,że ma ( nastawiony na odbiór słuchacz ).

Z punktu widzenia psychologii interpersonalnej do kobiety chciało by się dojść od razu ( przynajmniej mnie, nie miałbym oporów z nią coś załatwiać) bo widać ,że w duszy coś jej gra pozytywnego , jest twórcza i to zachęcało by mnie /nas do działania z nią wespół.
Miałabym jak widać okazję odwzajemnić gest powitania np. na wejście na tzw. „ dzień dobry „ też podobnym gestem z lekko rozchylonymi dłońmi, witam panią etc.
I rozmowa /sprawa od razu staje się przyjazna dla obu stron ( mnie i jej ). Oczko

Z facetem od razu gorzej by mi szło z tej karty przez to skrzyżowanie rąk, przyjmujący jakby postawę obronną dla mnie, jakieś napięcie ma, nastawienie widzę ma nie hallo, by z nim coś ugadać / załatwić musiałabym go rozproszyć, podając jakieś np. dokumenty, lub pióro, wyciągnąć pierwsza dłoń do niego jako kobieta w akcie przywitania/wykorzystanie atrybutu bycia nią ……..cokolwiek zresztą by te dłonie/ gest jego zwolnić z napięcia ( tym samym sobie ułatwić do niego dostęp ).

A ponieważ założone ręce ma usytuowane w pasie Oczko ( a nie na poziomie klatki piersiowej , co by mi zdecydowanie utrudniało komunikację z nim jako większą jego blokadę i barierę ) - to by mi poświęcił więcej uwagi, byłabym zmuszona to uczynić by uzyskać łatwiejszy dostęp do niego ( co jest możliwe , jak wykazuję ) a nie tak by tylko mnie słuchał nic nie mówiąc w tym geście przecież / nie dając tym samym z tej pozycji mi szans / będąc nastawiony bardziej na odbiór ( tu musiałabym bez zastosowania tej techniki rozproszenia go, nabujać, nawyginać się ,że ho,ho ).

Tak ja to widzę i czuję.
Ok Oklaski
Dla mnie jedna i druga karta to karta samotności . Mam wszystko... , ale czegoś lub kogo zawsze mi brakuję. Czuję niedosyt. Pięknie opisałaś te karty. 9 kielichów również i dla mnie oznacza zamkniecie i blokady. To nie dopuszczanie nikogo do siebie i swego bogactwa. Uśmiech
9 kielichów to takie wszystko moje. Kojarzy sie z moim tatą , który mówił " Moja zona Janeczka." Rotfl
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości