Wieża i Śmierć
#2

Dla mnie zasadniczą różnicą jest to że w tym całym zakańczaniu, niszczeniu itp śmierć jest czymś co zakańcza raz na zawsze i z większym lub mniejszym przybliżeniem da się przewidzieć (wszak wszystko umiera), zaś Wieża jest dla mnie zburzeniem fragmentu, nie zakańcza ostatecznie sprawy, lecz sprawdza fundamenty, jeśli złe to burzy to co za wysoko urosło, czyli rob takie trzęsienie ziemi, które wyburza to co słabe w swej budowie; można jednak po tym wszystkim spróbować coś odbudować, lub naprawić, ponadto Wieża jest dla mnie bardziej nieprzewidywalna (trzęsienia nie da się przewidzieć z dużym wyprzedzeniem).
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości