Wieża i Śmierć
#13

no to i ja wtrącę swoje odczucia

Śmierć - proces przewidywalny i nieunikniony, wiele znaków na ziemi i na niebie wskazuje, że coś się skończy ... możemy sie do tego przygotować - zmienić nastawienie, postępowanie, ścieżki, strategie i taktyki ... "to" się naturalnie skończy - wygaśnie - pprzestanie działac czy istnieć a my zajmiemy sie budowaniem i tworzeniem czegoś nowego - innego ... lepszą jakość

Wieża - jest następstwem upartego niezauważania tych znaków na ziemi i na niebie, że coś się kończy lub skończyło, nie przyjmowanie tego do wiadomości , że Śmierć już miała miejsce i uparte tkwienie w starej rzece, w starych błędach, w nieistniejących już związkach i relacjach nie ma żadnego sensu
skoro my zignorowaliśmy te znaki i oczywisty koniec - siły zewnętrzne pomogą nam otworzyć szeroko oczy i się przekonać na własnej skórze - boleśniej niż w Śmierci, że coś się jednak naprawdę skończyło

przez Śmierć możemy przejść płynnie akceptując koleje losu
Wieża natomiast jest dla tych, którzy nie potrafili się przygotować na koniec i zaakceptować go w Śmierci - w Wieży jako kataklizm przekonają się na własnej skórze

tak to widzę Kwiatek
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości