Pagan Tarot - studiowanie talii

Dzieki, Izyda  Buźki
Naprawdę lubię tę talię i fajnie mi się z nią gada.

Małe arkana są oparte na RW, z kilkoma wyjatkami. Karty te były już tu omawiane przed laty, więc nie będę się powtarzać. Zajmę się kartami dworskimi -  bardzo oryginalnie zobrazowanymi.

Zaczniemy od Paziów, które tu noszą nazwę Elementali.
Przyznam się, że właśnie te Elementale są najmniej przeze mnie lubiane. Nie bardzo je rozumiem - może ktoś coś doda od siebie  Prosi

W mini książeczce dołączonej do talii, napisano m.in., że symbolizują iskry - najczystsze formy energii koloru, który reprezentują. Ale jak to przetłumaczyć na codzienne życie?
A poza tym Paziowie, w standardowym pojęciu, to też dzieci, czego ja tu absolutnie nie widzę.

   

Buławy - mamy tu zwierzaka, jak dla mnie skrzyżowanie salamandry ze smokiem. Siedzi na skale i zionie ogniem. Krajobraz pustynny. Gorąco aż bije z tej karty. 

Kielichy - jakaś wodna, skrzydlata nimfa, oplątana wodorostami. Oczy ma zamknięte, płynie poddając się wodzie.

Miecze - tu też jest coś podobnego - nimfa, duszek, elf? Wzbił się w powietrze z ogromną szybkością, o której świadczy ślad podobny do tego, jaki zostawiają samoloty. Też ma zamknięte oczy i poddaje się pędowi powietrza.

Denary - tu natomiast mamy skrzata, czy gnoma, widać wejście do jamy w korzeniach drzewa.


Dziewczyny, napiszcie coś o nich - może zrozumiem o co chodzi  Bezradny
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości