Jaśminowiec
#11

   
Pachnie najmocniej w najkrótsze noce – te czerwcowe.
Ma w sobie magiczną moc godzenia kochanków.

Po zachodzie słońca, gdy w trawach błyskają ogniki robaczków świętojańskich, oszałamia zmysłowym zapachem.
Jest władcą upalnych, krótkich, jasnych nocy.
„Perfumiarskie nosy” wyczuwają go bezbłędnie we wszystkich flakonikach, choćby w mieszance była jedna tylko kropla olejku z tego pięknego krzewu.
I choć prawdziwy jaśmin pochodzi z rodziny oliwkowatych i spotkacie go raczej na wakacjach w strefie podzwrotnikowej niż w chłodniejszych klimatach, nasz jaśminowiec wonny nie ustępuje mu urodą i zapachem.

Na namiętność
Hodowano go w starożytnym Rzymie, bo jego kwiaty uświetniały uczty, również te cesarskie u Nerona. Ówczesne modnisie nosiły gałązki w mufkach – żeby im pięknie pachniały dłonie.
W Polsce kwiatami leczono globusa.
Damy skłonne do miłosnych uniesień trzymały płatki jaśminu w chusteczkach, którymi się wachlowały podczas napadów egzaltacji.
Jaśminowce rzeczywiście działały na zmysły.
Noc kupały przesycona jest ich zapachem.
Biada jednak dziewczynie, którą zwiedzie na manowce słodki kusiciel i zdrajca.
Bo jeśli kwiaty jaśminowca rosnącego w ogródku panny na wydaniu za wcześnie opadały (a trudno było sobie wyobrazić wiejski ogród bez jaśminowców), nie miała ona prawa iść do ołtarza w białym wianku.
Płatki jaśminu stosowano w magii miłosnej, by potęgowały urok kobiety i budziły w mężczyznach namiętność.
Wkładano je pomiędzy kartki papieru listowego, do komódek z bielizną damską oraz pościelową.
Jaśmin sprawiał, że skłóceni kochankowie wracali do siebie...

Do ogrodu
Ten piękny krzew nie stracił tej mocy i dziś.
Posadzony przy oknie sypialni umili zasypianie, przy altance – wieczorne kolacje.
Na szczęście jest idealną rośliną nawet dla zupełnie początkujących ogrodników.
Może rosnąć w ubogiej ziemi, trzeba tylko zadbać, by nie była zbyt sucha.
Jeśli nie ma dość wody, potrafi zrzucić kwiaty i liście.
Lubi miejsca pełne słońca, ale rośnie także w półcieniu, tyle tylko że słabiej kwitnie.
Chociaż jest delikatny i eteryczny, nie boi się mrozu, więc nie trzeba go okrywać na zimę.
Świetnie radzi sobie w parkach, ale najbardziej pasuje do wiejskich ogródków.
Jego giętkimi gałęziami można opleść ściany pergoli, jak również parkanów.
Nadaje się też na żywopłoty, ale raczej te dzikie, a nie precyzyjnie formowane każdego roku.
A to dlatego, że nie powinno się go co roku strzyc, gdyż wtedy słabiej kwitnie.
Najlepiej przycinać mu pędy co 4-5 lat, ale solidnie, o 2/3 długości.
Robimy to dopiero wtedy, gdy przekwitnie. Kwiaty wyrastają bowiem na całej długości jednorocznych pędów.

Na zdrowie
Współczesne badania potwierdziły to co zielarze wiedzieli od dawna.
Kwiaty oraz kora jaśminowca działają nie tylko jako miłosny eliksir, ale przede wszystkim – jako środek leczniczy, który ma podobny wpływ na organizm co kwiat lipy.
Obniżają ciśnienie, uspokajają (oto, dlaczego lubiły go wąchać nerwowe damy), wywołują poty, są przeciwbakteryjne (na wsiach często sadzono jaśminowce tuż przy sławojkach – tajemnica wyjaśniona).
Napar z kwiatów i liści dezynfekuje, ułatwia gojenie ran, a wyciągi alkoholowe hamują rozwój bakterii coli czy gronkowca.
Sadźcie więc jaśminowce, gdyż czerwcowa noc bez ich zapachu traci swój czar.

Warto wiedzieć
Jaśminowiec ma tylko jednego wroga – mszyce.
Mogą one pożreć wszystkie liście i młode pąki.
Kiedy atakują krzew, trzeba go opryskać wodą z czosnkiem (dwa rozgniecione ząbki na litr wody) albo wywarem z pokrzyw (pęk młodych roślinek zanurz w wiadrze wody, po tygodniu lekarstwo jest gotowe).
Posadź też wokół zioła, których zapach mszycom się nie podoba: hyzop, szałwię, lawendę, tymianek.

Jaśminowe przepisy
Na żołądek
Z kwiatów przyrządź napar na wodzie lub mleku (2 łyżki na szklankę) i pij 2-3 szklanki dziennie.
Pomaga przy zaburzeniach trawiennych.

Na gardło
Zaparz łyżkę liści w szklance wrzącej wody. Pij 2-3 szklanki dziennie.
Naparem możesz też płukać bolące gardło i usta.

Pobudzająca herbata
Weź paczkę zielonej herbaty i pół szklanki płatków jaśminowca (nie więcej, bo w nadmiarze mogą zaszkodzić).
Płatki możesz suszyć przez godzinę w suszarce do grzybów i owoców, natomiast w piekarniku około godziny w temperaturze 50ºC.
Można je też rozłożyć na papierze na nasłonecznionym parapecie i suszyć przez 3-4 dni.
Suche płatki wymieszaj z herbatą i zamknij w puszce. Herbata przejdzie ich zapachem po kilku tygodniach.

Dla relaksu
2 garście kwiatów wrzuć do wanny z letnią wodą.
Po 15 minutach pachnącej kąpieli poczujesz się wspaniale zrelaksowana, będziesz mniej się pocić.
Tekst: Anna Ozdowska
Fotografie: Pap, Flora press, Shutterstock.com
Wykorzystano: „Jaśminowiec wonny” ze strony dra Henryka Różańskiego: rozanski.li
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=69226]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości