23-02-2015, 17:10
Whiplash dla mnie jest bardzo bardzo fajny, ale zdziwiłam się, że wokół niego zrobił się taki rozgłos, ja oglądałam go z chłopakiem ze względu na to, że sam jest perkusistą, ja też kiedyś grałam i dlatego temat nas bardzo interesował, dużo tam było rzeczy, których przeciętny widz nie dostrzeże, dlatego jak na nas zrobił ogromne wrażenie tak na innych myślałam, że pośrednie. Dlatego np rozumiem Cię Beata, że dla Ciebie ten film mógł być "o jednym wątku i nudnawy". Mnie za to rozczarował Interstellar, bo byłam na nim specjalnie w kinie zachęcona porównaniami do Odysei Kubricka. Ujęcia rzeczywiście w tym samym klimacie, film ogólnie jest bardzo widowiskowy, dla mnie naukowo- nie powiedzieli niczego czego bym nie wiedziała, fajnie pokazana czarna dziura i fizyka kwantowa, ale dialogi w filmie nie do zniesienia, początek filmu po prostu nie mogłam usiedzieć..jak jakiś melodramat. Ogólnie średnio mi się podobał, obejrzeć było warto, ale szłam na niego z zupełnie innym nastawieniem niż jak z niego wyszłam.
Dzisiaj mam zamiar obejrzeć film pt.: Boyhood. Nie wiem czy ktoś z Was go widział? Zapowiada się bardzo dobrze
Dzisiaj mam zamiar obejrzeć film pt.: Boyhood. Nie wiem czy ktoś z Was go widział? Zapowiada się bardzo dobrze