Zajazd pod Różą

Ukochana, siądź koło mnie
Siergiej Jesienin
Ukochana, siądź koło mnie,

Popatrzymy sobie w oczy.

Twój cichy wzrok mi przypomni,

Jak się zmysłów zamieć toczy.



Całe to złoto jesieni,

Te jasne pasma na skroniach —

Wszystko przyszło jak zbawienie

Niespokojnego nicponia.



Porzuciłem kraj swój dawno,

Gdzie kwitnący gąszcz i łąka,

Aby z miejską gorzką sławą

Całkiem w życiu się zabłąkać.



Aby serce coraz słabiej

Pamiętało ogród łata,

Kiedy przy muzyce żabiej

Poetą rosłem dla świata.



I tam teraz taka jesień...

Klon pod oknem, lipa smętna

Gałęzie jak łapy wzniesie,

Szuka tych, których pamięta.



Dawno nie ma ich wśród żywych.

A tam, gdzie spoczęły kości,

Miesiąc znaczy w krzyżach krzywych,

Że i my przyjdziemy w gości,



Że i nas po latach trwogi

U tych krzewów przyjdą składać.

Wszystkie falujące drogi

Na żywych zlewają radość.



Droga moja, siądź koło mnie,

Popatrzymy sobie w oczy.

Twój cichy wzrok mi przypomni,

Jak się zmysłów zamieć toczy.

Przełożył
Adam Pomorski
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości