Zajazd pod Różą

Chiromancja

Dłoń swą otwarłaś niby wonną różę
Lub wnętrze muszli różowo-niebieskiej,
Próżną, a droższą niźli dar królewski,
Słabą, a mocną koić wszystkie burze.

Jakąż zagadkę z twej ręki wywróżę,
Gdzie matnią plączą się zawiłe kreski
I żył przeźroczystych modre arabeski,
Kryjące sny twej krwi w bladym lazurze?

W skupieniu patrzę w twoją dłoń otwartą,
Schylony jako nad podróżną kartą
Badacz, odkrywca nieznanego kraju.

I w sieci rytej liniami tajnemi
Widzę zarysy Obiecanej Ziemi,
Mapę dziedziny szczęścia, mego raju.

Leopold Staff
<!-- m --><a class="postlink" href="http://sniperpl.wrzuta.pl/audio/3uvAZ6kT6Vm/sdm_-_szczescie">http://sniperpl.wrzuta.pl/audio/3uvAZ6k ... _szczescie</a><!-- m -->
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości